Wombaci egzystencjonalizm...

Wombat od pewnego czasu wiele się nad sobą zastanawiał i doszedł do zaskakujących wniosków. Zaskakujących negatywnie. Nie nazbyt intensywnie, ale jednak nie pozytywnie. Przechodząc zatem do sedna sprawy, Wombat zauważył, że nie umie żyć w społeczeństwie. Może dlatego, że nie jest to stricte wombacie społeczeństwo. Aczkolwiek męcząca jest dla Wombata każda nowa sytuacja, szczególnie, kiedy nie ma pojęcia jak się w niej zachować. Najchętniej Wombat w niektórych sytuacjach nie zachowywałby się wcale, jednak jest to niemożliwe.
Hehe, tak jakby Wombat miał nie wiem ile problemów :P A przecież Wombat problemów nie ma, a przynajmniej nigdy nie miał takich poważnych. Więc za czym Wombat tęskni....?

Jeśli jesteście w stanie rozwiać, choćby częściowo wombacie wątpliwości, Wombat będzie bardzo zobowiązany (proszę jedynie rozwiewając nie zmierzwić zbytnio wombaciego futerka, gdyż czesanie jest dość uciążliwe, zwłaszcza przy tak krótkich łapkach :P)